piątek, 14 czerwca 2019

Terapia tańcem w pracy z dziećmi


„Każdy człowiek doświadcza potrzeby ruchu w formie tańca, zwłaszcza w dzieciństwie, kiedy jego naturalne zachowania, instynkt i odczuwanie wewnętrznego rytmu nie jest jeszcze stłumione. Małe dwu - trzyletnie dzieci swobodnie i naturalnie wykonują większość ruchów. Dzieci te nie chodzą, lecz biegają, a jednocześnie tak potrafią rozłożyć swój wysiłek, że nie widzi się ich zmęczenia.
Taniec, podobnie jak w przypadku muzyki, należy do naturalnych potrzeb dziecka, warunkujących prawidłowy rozwój biologiczny i psychiczny. Jest on jednym z najważniejszych środków ekspresji dziecka, pozwalającym na swobodne uzewnętrznianie uczuć, myśli, wyobrażeń. Poprzez ruch dziecko natychmiastowo wyraża to co, czuje, więc emocje pojawiające się w danym momencie, jego sposób poruszania się jest spontaniczny, autentyczny i naturalny. Taniec sprawia, że dziecko może odkryć własne, niczym nie skrępowane „Ja”, więc indywidualność, temperament czy nastrój.
W literaturze przedmiotu wskazuje się na korzyści, jakie taniec przynosi dzieciom. Po pierwsze umożliwia on wyrażanie własnej indywidualności, uzewnętrznienie dominujących cech osobowości. Jest to szczególnie ważne w odniesieniu do dzieci, ponieważ na tym etapie rozwoju posiadają one dosyć ograniczone możliwości niezależnego artykułowania własnego „Ja”. Po drugie choreoterapia daje ogromne pole do eksperymentowania, improwizowania, wypróbowywania rozmaitych wzorców ruchów. Jest to szczególnie ważne z uwagi na fakt, iż dzieci, które nieustannie są upominane przez dorosłych (np. Co się tak wiercisz!, Usiądź spokojnie!) w warunkach terapii tańcem nie są ograniczane, ale wręcz zachęcane do naturalnej ekspresji ruchowej[1] [2].
J. Gładyszewska - Cylulko zaznacza, że w odniesieniu do pracy z dziećmi, potencjał terapeutyczny choreoterapii tkwi przede wszystkim w społecznym i motorycznym charakterze tańca oraz ćwiczeń muzyczno - ruchowych. Zdaniem autorki „terapia ta rozwija jednocześnie różne sfery aktywności dziecka - motoryczną, społeczną, emocjonalną, poznawczą i estetyczną, stymuluje więc
całościowy jego rozwój. Efektem choreoterapii jest poprawa relacji interpersonalnych, wyzbycie się izolacji, poprawa sprawności fizycznej i poznawczej, zwłaszcza wzrost koncentracji uwagi i zdolności szybkiego podejmowania decyzji”[3]. Dodatkowo wykonywanie ćwiczeń ruchowo - tanecznych rozwija wiele innych dyspozycji psychofizycznych dziecka, tj. spostrzegawczość, pamięć, koordynację wzrokowo - ruchową, orientację w schemacie własnego ciała i w przestrzeni. Również aktywizuje umysł i ciało, wzbogacając jego wyobraźnię, dostarczając nowych wrażeń i doświadczeń w zakresie komunikacji i współdziałania w grupie[4].
Jeśli chodzi o oddziaływanie choreoterapii na dzieci, to najczęściej autorzy zajmujący się tą tematyką wskazują na następujące rezultaty:
         Taniec daje dziecku możliwości nieograniczonego uczenia się okazywania i nazywania emocji, jak również przepracowania tego, co jeszcze jest dla niego mało zrozumiałe. „Tańczące dziecko wyraża emocje, a więc nie blokuje ich, zajmuje się nimi aktywnie, tym samym stwarzając podwaliny pod bardziej zaawansowane i subtelniejsze operowanie emocjami. [...] Jest to więc zarówno szkoła posługiwania się emocjami, jak i najbardziej podstawowa postać katharsis - uwolnienia i oczyszczenia”[5]. Jest to szczególnie ważne w odniesieniu do dzieci, ponieważ to właśnie na pierwszym etapie życia człowiek uczy się przeżywać i wyrażać uczucia, zarówno te powiązane z doznaniami, jaki i interakcjami międzyludzkimi.
         Choreoterapia stymuluje psychikę małego pacjenta. Polepsza sprawność intelektualną, zmniejsza napięcia stresowe, poprawia nastrój. Również kształtuje poczucie własnej wartości, pewność siebie i samodzielność. Wyniki badań dowodzą, że ćwiczenia ruchowe aktywizują prawą półkulę mózgu odpowiadającą m.in. za działalność artystyczną, orientację przestrzenną, co daje odpocząć lewej półkuli, która jest odpowiedzialna za intelektualno - racjonalną stronę człowieka[6].
         Terapia tańcem prowadzi do rozwoju tzw. zachowań socjalnych, ponieważ podczas różnorodnych ćwiczeń tanecznych dziecko uczy się z jednej strony prezentować własną osobę w stosunku do innych, natomiast z drugiej odbierać koleżanki i kolegów. Prowadzi to do szybszego i łatwiejszego nabycia kompetencji społecznych. Socjalizacja dokonująca się pod wpływem tańca jest spontaniczna, adekwatna do potrzeb i możliwości, każdy może pozostać sobą, nie musi niczego udawać wobec innych[7].
         Podczas zajęć tanecznych dzieci uczą się współdziałania w grupie (czynnik wychowawczy). Z jednej strony nabywają umiejętności realizowania własnych zadań, nie przeszkadzając przy tym innym, jak również harmonizowania swojego tańca ze sposobem poruszania się pozostałych uczestników. W ten sposób dzieci uczą się zdyscyplinowania, solidarności, otwartości, współodpowiedzialności i komunikatywności.
         Dzięki bogactwu i różnorodności zajęć choreoterapeutycznych za ich pośrednictwem można przyczynić się do podniesienia wszechstronnej sprawności fizycznej, koordynacji ruchów oraz wydolności organizmu dziecka. „W toku ćwiczeń ruchowych rozwijają się wszystkie cechy motoryki takie jak: siła, szybkość, zręczność, wytrzymałość [...] Systematyczny ruch kształci nie tylko daną część ciała, ale także zmysły: rozwija intelekt, pamięć, twórczą wyobraźnię i ma duże znaczenie w kształtowaniu woli i charakteru. Ruch w zespoleniu z muzyką sprawia, że ciało porusza się harmonijnie z rytmem”[8].
         Również taniec kształtuje prawidłową postawę ciała, będąc jednocześnie skutecznym środkiem zapobiegania, zmniejszania, a nawet likwidowania wad postawy.
W choreoterapii dziecięcej interesującą formę pracy stanowią zajęcia z rytmiki (ćwiczenia rytmiczne). Najczęściej stanowią one element edukacji muzyczno - ruchowej w przedszkolu. Twórcą gimnastyki rytmicznej, w której ruchy ciała polegają na całkowitym podporządkowaniu się muzyce jest Emil Jaques - Dalcroze. W jego ujęciu rytmika jest metodą kształcenia muzyczno - ruchowego, jest „drogą do poznania siebie, swoich możliwości po to, by rozumieć drugiego człowieka, umieć sobie radzić i godnie uczestniczyć w życiu”[9]. E. Jacques - Dalcroze podkreślał, że bardzo ważne jest zapewnienie dziecku równomiernego rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i fizycznego. Żaden z tych czynników nie może dominować na pozostałymi, ponieważ jego nauczanie ma na celu zapewnienie równowagi pomiędzy wszystkimi rodzajami zdolności. „Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że podstawą ćwiczeń rytmicznych jest wszechstronny rozwój jednostki, oparty na jednoczesnym uruchamianiu podstawowych rodzajów ludzkiej aktywności, takich jak: uwaga, inteligencja, wrażliwość i ruch”[10]. Całość metody Dalcroze’a tworzą trzy ściśle ze sobą powiązane i wzajemnie przenikające się ogniwa: rytmika, solfeż i improwizacja:
         Rytmika - to ruchowa improwizacja rytmu muzyki i jej elementów. Ma ona na celu kształcenie skoncentrowanej postawy dziecka, gotowości reakcji, zdolności dysocjacji (czyli uniezależnienia ruchu rąk i nóg), kształcenie zdolności intelektualnych (m.in. podzielność uwagi, usprawnianie pamięci, indywidualnej wyobraźni). Ćwiczenia z rytmiki obejmują marsze, biegi, podskoki, ćwiczenia oddechowe i odprężające, improwizacje ruchowe czy dyrygowanie.
         Solfeż - opiera się na absolutnej metodzie kształcenia słuchu i studium gam.
         Improwizacja - polega na realizowaniu przez uczniów własnych pomysłów w zakresie ruchu i gry na instrumentach[11].
Dzięki rytmice realizowane mogą być rozmaite zamierzenia o charakterze pedagogicznym, a przede wszystkim stoi ona otworem przed bogactwem dziecięcej osobowości, przy uwzględnieniu problemów tkwiących w dziecku. Należy tutaj zaznaczyć, że metoda Dalcroze’a zakłada integrację tańca i muzyki, gdzie muzyka jest nieodłącznym czynnikiem towarzyszącym ćwiczeniom, ponieważ najlepszym elementem, jaki może zostać połączony z muzyką jest właśnie ruch ciała.
Również bardzo popularne w pracy z dziećmi podczas zajęć choreoterapeutycznych jest zastosowanie improwizacji ruchowych przy muzyce (wstępnie opisanych w rozdziale dotyczącym pojęcia choreoterapii). Przejawiają się one w ruchu tanecznym dziecka, opartym na jego indywidualnej ekspresji i możliwościach, wypływającym z jego potrzeb. Odbierane elementy muzyki pozwalają dziecku na kreowanie ruchu zgodnego z własnym doświadczeniem i intuicją. Improwizacja muzyczno - ruchowa jest niewyczerpalnym źródłem wszelkiego rodzaju kombinacji ćwiczeniowych kształtujących wszystkie cechy motoryczne, dzięki czemu znajduje różnorodne zastosowanie m.in. w rehabilitacji ruchowej”[12]. Za jej pomocą poprawie ulegają funkcje krążeniowo - oddechowe, mechanizmy samoregulacyjne, kształci się wyobraźnia ruchowo - przestrzenna, a przede wszystkim dziecku łatwiej jest uzewnętrznić stany emocjonalno - uczuciowe. Technika ta pomaga dzieciom w lepszej eksploracji ciała, co oznacza np. że mogą one tworzyć własne układy ruchowe powiązane z poruszaniem się, wykonywaniem czynności, tańczeniem, dostosowywaniem wykonywanych ruchów z muzyką. Dzieci mogą m.in. naśladować zwierzęta, zjawiska przyrody (m.in. szum morza, padający deszcz), improwizować na zadany temat muzyczny, obrazować charakter muzyki (m.in. spokojna, łagodna, smutna, radosna), a także ilustrować swój aktualny nastrój, samopoczucie[13]. Improwizacje ruchowe przy muzyce pomagają w ukazaniu indywidualności każdego dziecka, jego temperamentu, dominujących cech osobowości.
Ważne jest, aby w odniesieniu do choreoterapii dziecięcej (podobnie jak w przypadku innych grup wiekowych), pamiętać, że nie chodzi tutaj o taniec w znaczeniu techniki, znajomości kroków, sposobu ich wykonywania. Dlatego też nauka tańca nie ma tutaj większego znaczenia. Najważniejszy jest ruch naturalny, będący wyrazem życia, tkwiący w każdym dziecku, który można „uwolnić” trakcie zajęć. Tutaj warto przytoczyć słowa prekursorki choreoterapii I. Duncan, która zawsze podkreślała, że dziecku trzeba zapewnić swobodę, do niczego go nie przymuszać, pozwolić mu samodzielnie się wypowiedzieć. W notatkach do swojej metody nauczania tańca pisała: „Nie należy dziecka uczuć, jak ma się poruszać, trzeba tylko kierować i pouczać dojrzewającą duszę; innymi słowy: ciało należy uczyć, aby wypowiadało się za pośrednictwem tych ruchów, które ma wrodzone. Nie pozwalamy dziecku wykonywać ani jednego ruchu, dopóki nie wie, dlaczego to czyni. Nie rozumiem przez to, że trzeba wyjaśnić dziecku znaczenie każdego ruchu słowami. Oznacza to tylko, że ruch musi mieć taki charakter, aby dziecko każdym nerwem odczuwało jego celowość. Tak właśnie zaznajamia się z prostą mową gestów”[14].


[1]     A. Gorgól, J. Skruszewicz, Moc tańca [w:] I Konferecja Naukowo - Dydaktyczna: Ruch, muzyka i taniec, jako element kultury i edukacji, z cyklu: Ruch, muzyka, taniec: Wrocław 17-19 września 2001, pod red. B. Siedleckiej, W. Bilińskiego, Wrocław 2002, Wyd. Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, s. 125.
[2]    Por. Gdy taniec jest zabawą. Choreoterapia z najmłodszymi [w:] „Na Temat” Nr 1, 2008, s. 33.
[3]    J. Gładyszewska - Cylulko, Wykorzystanie technik arteterapeutycznych..., dz. cyt., s. 147.
[4]     Por. A. Adamski, Wpływ ruchu, światła i dźwięku na rozwój osobowości człowieka [w:] Muzyka, światło, ruch., dz. cyt., s. 173.
[5]    Gdy taniec jest zabawą. , dz. cyt., s. 36.
[6]    Por. B. Wojtuń - Sikora, Znaczenie tańca..., dz. cyt., s. 16.
[7]    Por. Gdy taniec jest zabawą..., dz. cyt., s. 36.
[8]    J. Juźwiak, Muzykoterapia a rozwój ruchowy dziecka [w:] „Tematy” Nr 7-8, 1995, s. 8.
[9]    B Gruberne - Bernacka, Muzyka i ruch w edukacji dziecka [w:] Edukacyjne konteksty rozwoju dziecka w wieku wczesnoszkolnym..., dz. cyt., s. 83.
[10]   M. Kronenberger, Rytmika, rytm, ruch..., dz. cyt., s. 73.
[11]    Por. A. E. Jarkowska, Muzyka jako element wychowania w rozwoju osobowym dziecka z niepełnosprawnością, Tychy 2004, Wyd. Maternus Media, s. 92.
[12]     P. Cylulko, Zastosowanie ruchu inspirowanego muzyką w muzykoterapii niewidomych i słabowidzących dzieci [w:] I Konferecja Naukowo - Dydaktyczna: Ruch, muzyka i taniec, jako element kultury i edukacji, z cyklu: Ruch, muzyka, taniec: Wrocław 17-19 września 2001..., dz. cyt., s. 49.
[13]   Por. Tamże.
[14]   I. Duncan, Moje życie..., dz. cyt., s. 209.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.